Monika i Kuba – oni już od dawna planowali ślub i wesele tak żeby porwać tłumy – ma być ogień i ma być niestandardowo, na luzie – trafili w punkt! Będąc ich fotografem ślubnym miałem nie lada wyzwanie (a wyzwania lubię), ponieważ Kuba na co dzień tworzy filmy ślubne (i nie tylko) jako Studio Filmowe Alexander. Ślub odbył się w małym klimatycznym kościółku, tam właśnie Kuba zobaczył pierwszy raz Monikę w przepięknej sukni ślubnej. Zrobiła wrażenie nie tylko na nim.
Wesele i industrialnym stylu – Manufaktura Świdnica
Państwo młodzi na wesele wybrali zupełnie odjechane miejsce – Manufaktura w Świdnicy. Wspaniały industrialny look można było pocieszyć oko już od progu restauracji. Od samego początku nie zapowiadało się na nudne wydarzenie. Dekoracje dodały niebywałego klimatu: z pięknego miejsca zrobiło się najpiękniej, a to wszystko za sprawą Art Deco Centrum Dekoracji Ślubnych. Po zjawiskowym pierwszym tańcu zaczęła się zabawa – naprawdę od pierwszej piosenki była totalna petarda na parkiecie. I co najlepsze sił nie brakowało do samego końca.
Sprawdźcie sami!