Karolina i Chris – ślub pełen słońca i niespodzianek
Sierpień, słońce i niezwykle klimatyczny pałac – idealna sceneria na ślub! Karolina i Chris powiedzieli sobie „tak” w malutkim kościółku. Były łzy wzruszenia, mnóstwo uśmiechów i ten szczególny klimat, który sprawia, że każdy czuje się częścią tego wyjątkowego dnia.
Po ceremonii wszyscy przenieśli się do Pałacu Staniszów. To miejsce zachwyca na każdym kroku – piękne wnętrza i malownicze tereny stworzyły idealne tło do zdjęć. Już wcześniej miałem okazję pracować w tym miejscu, ale za każdym razem staram się spojrzeć na nie inaczej, odkrywając nowe kadry i detale, które opowiedzą historię na swój niepowtarzalny sposób.Karolina i Chris znaleźli chwilę tylko dla siebie na krótką sesję wśród zieleni. Bez stresu – po prostu chwila oddechu w wirze wydarzeń. Karolina i Chris są parą architektów i oczywiście odbył się metaforyczny odbiór budowy.
Prawdziwą atrakcją wieczoru był pokaz dawnego tańca w wykonaniu grupy, do której należy Karolina. Było to przedstawienie pełne humoru i pozytywnej energii. Niektórzy odważyli się nawet dołączyć do zabawy.
Karolino i Chrisie, dziękuję za możliwość uwiecznienia Waszego dnia. Było pięknie, inspirująco i pełne emocji – dokładnie tak, jak powinien wyglądać idealny ślub!